Zdalne nauczanie 5-latki 06.04.2020

6 kwietnia 2020

  • Temat tygodnia „Wielkanoc”
    Temat dnia „Gipsowe pisanki”

    Temat dnia „Gipsowe pisanki”


    Witam dzieci i rodziców w tygodniu przygotowań świątecznych. Mam nadzieję, że spodobają się Wam zadania na dziś!


    Zadania do wykonania:
    1.Poproś mamę lub tatę o przeczytanie opowiadania Agaty Widzowskiej Gipsowe pisanki,
    następnie po wysłuchania opowiadania wymień zwyczaje związane ze świętami wielkanocnymi.

     

    Zbliżały się święta wielkanocne. Rodzina Ady i Olka zwykle spędzała je razem z babcią i dziadkiem.
    Niestety, tydzień wcześniej dziadek zagapił się na przelatującego bociana i złamał prawą rękę. – Ojej! Biedny dziadek. Nie będzie mógł malować z nami pisanek – stwierdziła smutno Ada. – Nie martwcie się, wymyślimy dziadkowi jakieś zajęcie – odpowiedziała babcia, biegnąc po ścierkę, bo dziadek rozlał herbatę. Posługiwanie się lewą ręką nie wychodziło mu najlepiej. Wszyscy zgodzili się, by spędzić Wielkanoc w domu babci i dziadka, a potem wspólnie ustalili plan przygotowań do świąt. Ada i Olek mieli zrobić pisanki. Mama miała czuwać nad całością i robić kilka rzeczy naraz, bo była wspaniałym organizatorem. Tata miał wspomóc mamę w zakupach, sprzątaniu i przygotowaniu potraw. Jego specjalnością
    były pieczeń, sałatka jarzynowa i sernik. Tata był też specjalistą od mycia okien i robił to szybko i sprawnie, pogwizdując przy tym jak skowronek. Zadaniem babci były dekoracje i przygotowanie świeżych kwiatów. Dziadek… Dziadek miał za zadanie leżeć i odpoczywać, bo „musi się oszczędzać”. Tak stwierdziła babcia. Wszyscy zabrali się do pracy. Dzieci z pomocą mamy ugotowały jajka na dwa sposoby: część w łupinach cebuli, część w wywarze z buraków. Cebulowe jaja miały kolor brązowy, a buraczane – różowy. – Takie pisanki nazywają się kraszanki – wyjaśniła mama. – Możemy pokolorować je we wzorki cienkim białym pisakiem lub wydrapać na nich wzorki. – Wtedy będą drapanki – dodała babcia. – A czy wiecie, jak zabarwić jajka na kolory żółty, zielony lub czarny? – zapytał dziadek. – Pomalować farbami plakatowymi – odpowiedział Olek. – A gdybyście nie mieli farb? – Hm, to nie wiemy… – Kolor zielony uzyskamy z liści pokrzywy, a czarny z owoców czarnego bzu lub łupin orzecha włoskiego.
    Aha! Żółty – z suszonych kwiatów jaskrów polnych. Wystarczy dorzucić je do wody i ugotować w niej jajka. Babcia mrugnęła do wnuków i po chwili przyniosła im kwiaty narcyzów. Miała też przygotowaną,
    samodzielnie wyhodowaną rzeżuchę. Zrobiła z niej piękne dekoracje. Wyglądały jak małe łączki, a na nich siedziały żółte kurczaczki zrobione z papieru. Z ogrodowej szklarni babcia przyniosła pachnące hiacynty w doniczkach i pęki białych tulipanów. Przygotowała też biały obrus.
    W wazonach stały kosmate bazie, nazywane przez Adę „szarymi kotkami”. Kiedy okna lśniły już czystością, tata zabrał się do pieczenia sernika. – A czy wiecie, że można upiec sernik z dodatkiem ziemniaków? – zapytał dziadek. – Coś ty, dziadku! Przecież sernik robi się z sera, masła i jajek – zauważyła Ada. – A nieprawda! Moja mama piekła pyszny sernik z dodatkiem kilku ugotowanych ziemniaków.
    Oczywiście twarogu było dwa razy więcej, ale te ziemniaki nadawały
    sernikowi puszystości. Wszystkie sąsiadki przychodziły do mamy po przepis. – Oj, to muszę ci taki upiec, kochanie – powiedziała babcia. – Sam ci upiekę taki sernik, ale bez gipsu – odparł dziadek. – Sernik z gipsem byłby za twardy – roześmiał się tata. – Ale skoro zachwalasz ten przepis, to zaraz dodam do sernika jednego ziemniaka, bo akurat mam za dużo do sałatki. Tymczasem mama ugotowała smakowity żurek i zrobiła ciasto na piaskową babę wielkanocną.
    Ada i Olek nie mogli się doczekać, kiedy pójdą poświęcić pokarmy. Z pomocą mamy pięknie przystroili koszyczek, w którym na białej serwetce leżały chleb, jaja, biała kiełbasa, ciasto oraz sól i pieprz.
    Całość ozdobili zielonymi gałązkami bukszpanu. W pierwszy dzień świąt cała rodzina usiądzie przy świątecznym stole i podzieli się jajkiem, symbolem życia. – Jutro poszukamy jajek schowanych w ogrodzie – przypomniała sobie Ada. – Zajączek zawsze przynosi dla nas czekoladowe jajka. – To nie zajączek, tylko mama – odparł Olek, który nie wierzył w opowieści o zajączku przynoszącym prezenty.
    – To tylko zabawa. – A czy wiecie, jak bawiono się dawniej na Wielkanoc? – ożywił się dziadek.
    – Ulubioną zabawą było uderzanie o siebie dwoma jajkami, a zwyciężał ten, którego jajko nie zostało rozbite. – Ojej! To dopiero była jajecznica! – zachichotała Ada. – Dawniej chodzono po wsi z kogutem, który był symbolem urodzaju. Później prawdziwe ptaki zastąpiły kogutki gliniane lub drewniane. – A śmigus-dyngus też był? – zapytał Olek. – Był, ale nie mówiono dyngus, tylko wykup. Chłopcy chodzili po wsi i w zamian za śpiew domagali się zapłaty, czyli wykupu w postaci pisanek, słodyczy albo pieniędzy. – Dziadku, jak ty dużo wiesz – zachwycił się Olek. – Dziadek nam pomaga we wszystkim! – dodała Ada. – A przecież ma złamaną rękę. – Może w nagrodę namalujemy dziadkowi pisanki na gipsie? – zaproponował Olek. I tak też zrobili. Gips dziadka wyglądał naprawdę świątecznie. – Kochani – powiedział zadowolony dziadek. – Mam do was wielką prośbę. Sernik się piecze,
    babka piaskowa rośnie, a jajka są pokolorowane.
    Usiądźmy w ogrodzie, popatrzmy w niebo i pomyślmy o tym, co jest najważniejsze. – O czym, dziadku? – Jak to o czym? O życiu i o miłości – odpowiedział dziadek i podrapał się lewą ręką.



    Rozmowa na temat opowiadania.

    • Gdzie rodzina Olka i Ady spędziła Wielkanoc?
    • Co się stało dziadkowi? Dlaczego?
    • Jakie zadania mieli do wykonania podczas przygotowań do świąt Olek i Ada, rodzice i dziadkowie?
    • Czym babcia ozdobiła stół?
    • Czy mama i tata wywiązali się z zadań?
    • Co według dziadka jest najważniejsze?


    2. Zabawa ruchowa „ Pokaż pisankę” – poruszaj się swobodnie po pomieszczeniu,
    na hasło- Pokaż pisankę, zatrzymaj się i pokaż niby trzymaną w dłoniach pisankę. Powtórz zabawę.
    3.Odkrywanie litery f, F
    • wymień kilka rzeczy, których nazwa rozpoczyna się na głoskę f, podziel ich nazwy na sylaby, jeśli potrafisz na głoski ,
    • powiedz co przypomina Ci litera f, F,
    • przypomnij co piszemy wielką literą
    • rysuj po śladach rysunków, praca z książką –Przygotowanie do czytania, pisania, liczenia, s. 66-67.


    4. Pracuj z książką, kp. cz. 3, s. 72
    – przeczytaj podane wyrazy z mamą lub tatą, połącz je z odpowiednimi obrazkami, narysuj po prawej stronie karty takie same pisanki, jakie są po lewej stronie karty.

    5.Posłuchaj ciekawostek na temat zwyczajów i tradycji Świąt Wielkanocnych, o których przeczytają Ci rodzice:
    Jajko to znak wszelkiego początku narodzin i zmartwychwstania. Dzielimy się nim przed rozpoczęciem śniadania,
    życząc sobie pomyślności, zdrowia i błogosławieństwa Bożego .W ludowych wierzeniach jajko było lekarstwem na choroby, chroniło przed pożarem, zapewniało urodzaj w polu i w ogrodzie,
    a nawet powodzenie w miłości. Z jajka wykluwa się kurczątko, które jest symbolem nowego życia. Pisanki dawano w podarunku, jako dowód życzliwości i sympatii.
    Chleb jest podstawowym pokarmem człowieka. Dzielenie się z nim i wspólne spożywanie jest od
    najdawniejszych czasów znakiem przyjaźni, życzliwości i poczucia wspólnoty.
    Palemka miała chronić ludzi, zwierzęta, domy przed ogniem, czarami i złem tego świata.
    Niezwykłą moc daje jej gałązka wierzby – drzewa najwcześniej okrywającego się zielenią.
    Mazurki przywędrowały do nas z kuchni tureckiej. Kunsztownie lukrowane i dekorowane bakaliami,
    przypominają wyglądem maleńkie tureckie dywaniki.
    Chrzan, a także przyprawy – pieprz i sól, święci się, aby pamiętać o gorzkiej Męce Chrystusa.
    Dawniej śniadanie wielkanocne rozpoczynało się od zjedzenia całego korzenia chrzanu, żeby ustrzec się od bólu zębów i brzucha.
    Baranek z czerwoną chorągiewką ze złotym krzyżykiem symbolizuje Chrystusa Odkupiciela.
    Stawiano go pośrodku stołu, żeby podczas wielkanocnych biesiad i uciech wierni nie zapominali o religijnym charakterze świąt.
    Kiedy gospodynie wypiekały baby drożdżowe, kuchnia musiała być zamknięta na klucz.
    Ktoś obcy bowiem mógłby zaszkodzić rosnącemu ciastu głośną rozmową albo złym wzrokiem. Wyjętą z pieca babę kładziono na poduszki i do chwili ostygnięcia przemawiano do niej szeptem.
    Zajączek obwieszcza wiosenną odnowę. Kiedyś jego wizerunek kojarzono z grzesznikami,
    którzy odbyli oczyszczającą pokutę. Potem zaczął obdarowywać dzieci łakociami i prezentami.

    Zadanie dodatkowe- wyklej litery kulkami z plasteliny.

Zdalne nauczanie “Biedronki” 06.04.2020Zdalne nauczanie “Muchomorki” 06.04.2020