-
Temat: Na wakacjach z Panem Jezusem w sercu.
1. Modlitwa:
2. Sytuacja egzystencjalna:
Podczas wakacyjnych wyjazdów zawsze staramy się pamiętać o tych, którzy zostali w domu, o tych którzy SA nam
bliscy, o naszych przyjaciołach. Dzwonimy do nich, wysyłamy im kartki z widokami miejsc, które odwiedzamy, kupujemy
różnego rodzaju pamiątki z myślą o tym, że obdarujemy ich po powrocie do domu.3. Wyjaśnienie głównych prawd katechezy:
Osobą, która kocha nas najbardziej i najmocniej za nami tęskni, jest sam Jezus Chrystus. On nieustannie czeka na nas i chce,
byśmy nosili Go w swoim sercu zawsze, bez względu na to, gdzie aktualnie się znajdujemy: czy wspinamy się po górach, pływamy
w morzu, czy też odwiedzamy ciekawe miejsca na świecie. Nigdy nie wolno nam zapominać o Bogu, który czeka na nas w kościele.
Wędrując wakacyjnymi szlakami, powinniśmy pamiętać, że cały ten piękny świat został stworzony przez Boga. Właśnie wtedy powinniśmy
dziękować Mu za wszystko, za to, że możemy żyć i cieszyć się tym życiem. Bóg po skończeniu stwarzania świata również odpoczął po swoim
trudzie, podobnie jak my po całorocznych zmaganiach i wysiłkach wyjeżdżamy na wakacje i odpoczywamy.4. Zastosowanie życiowe:
- Wakacje na ziemi – westchnął piegowaty aniołek wylegujący się na pierzastej chmurce w niebie.
- Dzieci nie będą chodzić na religię i zapomną o Panu Jezusie – zmartwił się najmniejszy aniołek leżący tuż przy nim.
- Nie martw się, najmniejszy aniołku – odezwał się Święty Rafał Archanioł, który przelatywał obok i pogłaskał go po złotych warkoczach.
– Moi aniołowie dopilnują, żeby dzieci miały Jezusa zawsze w sercu. Będą im o Nim przypominać.
- Twoi aniołowie? – spytał zdumiony najmniejszy aniołek, który nie wiedział jeszcze o wielu ważnych sprawach.
- To Rafał Archanioł! – szepnął teatralnym szeptem piegowaty aniołek. – Jest przywódcą wszystkich Aniołów Stróżów. Jest tak wspaniały,
że ma nawet księgę w Biblii, w której są opisane jego dzielne czyny.
- Ooooo – powiedział najmniejszy aniołek i było to najdłuższe „oooooo”, jakie kiedykolwiek słyszano. – To dobrze, że aniołowie dopilnują
dziecięcych serduszek. Tylko czy dzieci zechcą posłuchać ich szeptów?
- Mam nadzieję, że tak – uśmiechnął się Święty Rafał. – Przecież wakacje bez Jezusa byłyby nudne i smutne. Z kim dzieci mogłyby porozmawiać
przed snem? Do kogo zwrócić się nocą? I kogo odwiedzać w niedzielę?
- Masz rację – zgodził się piegowaty aniołek. – Poza tym, gdyby dzieci zapomniały o Jezusie, byłoby Mu bardzo przykro.
- Miejmy więc nadzieję, że zabiorą Go ze sobą za wakacje – zakończył Święty Rafał Archanioł.5. Modlitwa: